Obecna sytuacja pandemii koronawirusa w Europie i na świecie przyczyniła się do znaczących zmian w wielu dziedzinach ludzkiego życia. Uderzyła także w różne branże, w tym kulturalną. Większość festiwali i imprez masowych nie odbyła się w 2020 w formie stacjonarnej. Niektóre wydarzenia kulturalne przeniesione zostały do Internetu, z formułą przystosowaną do tego rodzaju medium. Od marca tego roku odczuwalny jest brak wydarzeń kulturalnych, które gromadziły duże ilości osób zainteresowanych konkretną dziedziną sztuki.
Doskwiera także odwoływanie mniejszych spektakli, koncertów i imprez niszowych. Dotyka to nie tylko odbiorców kultury, ale przede wszystkim jej twórców – artystów, a także osób zaangażowanych w organizację i produkcję wydarzeń kulturalnych, takich jak menadżerów, właścicieli klubów, kin, teatrów, galerii, ich pracowników, aż po firmy nagłośnieniowe, eventowe, i tym podobne. Kultura jest jedną z podstaw cywilizacji, w trudnych czasach niesie pociechę i tak potrzebne oderwanie od codziennych zmartwień. Dlatego organizacja wydarzeń kulturalnych w czasach pandemii w sieci z jednej strony wspiera osoby tworzące sztukę, a z drugiej pozwala na obcowanie z tą muzą nawet w tak niesprzyjającym czasie.
Jak kultura przeniosła się do sieci?
Pandemia wpływa na wszystkie sfery życia, w tym również na wydarzenia kulturalne, znacznie je ograniczając. W początkowym okresie lockdownu artyści, odcięci od możliwości kontaktu z publicznością i występowania na żywo, rozpoczęli działania w sieci. Najpierw były to stosunkowo krótkie formy, nagrywane i transmitowane z domu. Spotykały się z bardzo pozytywnym odbiorem publiczności, której mobilność również była ograniczona. Większość osób, jeśli tylko miały taką możliwość, pracowała wówczas zdalnie, wyjścia z domu ograniczając jedynie do załatwiania najważniejszych potrzeb życiowych. Pojawienie się w tym czasie materiałów artystycznych od twórców pozwalało poczuć kontakt z innymi ludźmi, interakcję i solidarność. Z pewnością było to duże wsparcie dla osób stresujących się nową, niełatwą sytuacją i namiastka normalności w trudnym, dziwnym czasie. Kiedy okazało się, że pandemia nie odpuści w najbliższym terminie, a nowe zasady i obostrzenia zostają na dłużej, coraz większa część wydarzeń kulturalnych przeniesiona została do Internetu. Stało się tak między innymi z częścią festiwali, koncertów, spektakli. Transmisje online cieszą się ogromnym zainteresowaniem publiczności. Obecnie z tej opcji korzystają także między innymi domy i ośrodki kultury, proponując część swoich zajęć w formie zdalnej, galerie sztuki i muzea – udostępniając swoje zasoby w sieci i zamknięte kluby, organizujące koncerty lub dj sety bez publiczności.
Jaka przyszłość czeka wydarzenia kulturalne?
Przyszłość wydarzeń kulturalnych zależy od zaangażowania ich twórców i odbiorców. Nic nie zastąpi bezpośredniego kontaktu artysty z publicznością, jednak okazało się, że w trudnych, niespodziewanych czasach część działań z powodzeniem można przenieść do Internetu. Mamy nadzieję, że z czasem coraz więcej wydarzeń kulturalnych będzie organizowana na żywo, z zachowaniem odpowiedniego reżimu sanitarnego i dostosowanej liczby osób. Istnieje obawa, że beztroski czas imprez masowych dla kilkudziesięciu tysięcy odbiorców nie wróci jeszcze przez jakiś czas. Wobec tego dobrze, że istnieje alternatywa w postaci wydarzeń online, która jest możliwością pewnego rodzaju spotkania dla twórców i publiczności.